Who said I cannot wear stripes?

Po świątecznych śniadaniach (sztuk 2) pojechaliśmy do domu się przebrać. Zamiast sukienki postanowiłam założyć coś wygodniejszego. Wybór padła na nieśmiertelne jeansy i moją nową ramoneskę.
Miałam obawy, co do bluzki, ale stwierdziłam, bluzka w paski pasuje. Bo kto powiedział, że nie mogę nosić pasków? Przecież mogę nosić paski. Wcale nie muszę od razu wyglądać jak wielkanocny schab. Przynajmniej taką miałam nadzieję.


Kurtka niedługo pójdzie do ludzi, ponieważ zrobiła się za duża. Wielka szkoda. Kupiłam ją w styczniu podczas wypadu do Berlina. Koleżanka zaprowadziła mnie do sklepu KIK (maja też sklepy w Polsce, link tutaj <KLIK>), gdzie ją znalazłam. Wzięłam trochę większą, bo myślałam, że będę tyć zamiast chudnąć i teraz żałuję, że nie wzięłam takiej, która była na mnie trochę przyciasna. Ale wracając do tematu. Kurtka jest polskiej firmy "Jadwiga", jej oryginalna cena to niecałe 130 zł, ja natomiast kupiłam ją za 45 zł. Jeansy znalazłam kiedyś w secondhandzie za jakieś 7 zł, buty, nówki sztuki, również znalazłam w secondhandzie. Były to jedyne buty jakie kupiłam w tego typu miejscu. Tylko dlatego, że były autentycznie nowe. Bluzka firmy Atmosphere również znaleziona w secondhandzie. Wisiorek kupiony na aliexpress.com. Torebka to prezent od przyjaciółek z okazji urodzin, kupiona w C&A.
Całość dopełniłam chustą w odcieniach czerwieni i okularami typu awiatorki.

 Kurtka: KIK, 
jeansy, bluzka i buty: secondhand, 
okulary i naszyjnik: aliexpress.com, 
torba: C&A

Lekko rockowy wygląd to coś co lubię. Lubię też monochromatyczne stylizacje ożywione mocniejszym akcentem. W tym wypadku postawiłam na chustę. Jak widzicie na zdjęciu jeansy są modelem o zwężanych nogawkach. Osobiście wyglądam w nich zdecydowanie lepiej niż w spodniach o kroju "dzwonów".

A Wy? Całe Święta spędzacie w eleganckich strojach? Czy tak jak ja przebieracie się w coś wygodniejszego?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Instagram

Copyright © 2016 Od A do Z... , Blogger